Ponownie dziś witam na blogu. Teraz zaprezentuje layout, którego bohaterem jest mój brat - kochany urwis, który zawsze kombinuje co by tu spsocić ;) żartuję oczywiście. Ale jego mina na zdjęciu jest bezbłędna. Stąd pomysł na LO, w którym największą ozdobą są nie dodatki a raczej tło. Zawsze przerażała mnie biała przestrzeń, ale teraz odkryłam jak wiele możliwości ona daje. Zaczęłam zabawę od farb akrylowych - malowanie oraz stemplowanie, następnie w ruch poszły gesso, mgiełki oraz...woda. Ta ostatnia po to by zmieszać kolory. kolejno tusze, dodane gdzieniegdzie i na koniec najnowszy nabytek - farba akrylowa ze srebrnym brokatem.
Użyte materiały:
- pozostałości z tekturek I Kropki
-farby akrylowe, w tym srebrna
-tusze wodne: morski, zielony, różowy, żółty, jasno i ciemnoniebieski z Heydy
-kryształki z Rapakivi (brak w ofercie)
Świetne kolory, super praca! Dziękujemy za udział w wyzwniu nie-kartkowym:)
OdpowiedzUsuńświetne LO! dziękuję za dołączenie do Wyzwania Nie-kartkowego.
OdpowiedzUsuńPiękna kolorystyka i kompozycja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w zabawie na blogu Wyzwania Nie-Kartkowe :)
fantastycznie zmediowałaś tło ;) zdecydowanie ujarzmiłaś białą przestrzeń :)
OdpowiedzUsuńTło wyszło fantastyczne.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w Wyzwaniach Nie-Kartkowych.