Nie taki papier straszny jak go malują...

... a raczej jak ja go pomalowałam. Wciąż jeszcze próbuję możliwości mgiełek perłowych. Tym razem spróbowałam ujarzmić biały papier. I tak powstała kolejna wiosenna karteczka:

W ruch nareszcie poszedł rowerek zakupiony daaaaawno temu. Postanowiłam pomalować go szarą i białą farbą akrylową i trochę ukwiecić. Ręcznie wycinane listki oraz róże zostały też trochę podmalowane białą akrylową farbą.

Przypomniałam sobie też o istnieniu pastelowego konfetti. Wykorzystałam je do wykonania wiosennych kwiatów.

Wykorzystane materiały:
-papiery: PasteLove04 z I Kropki, Ale plama! - Plask! z Galerii Rae, pasek Fruits of the forest z UHK Gallery
-mgiełki różowa, jasny brąz, turkusowa z 13 Arts
-rower i kółka z I Kropki
-róże ta, ta, ta i ta ze Rapakivi
-kryształki te i te, półperełki, sznurek, mikrokulki szklane ze Rapakivi
-koboszon zakupiony podczas Craft Wawy
-tusze z Heydy

Pracę zgłaszam na wyzwania:
-Lśnienie na blogu Pomorze craftuje (perłowe mgiełki, mikrokulki szklane, kryształki, perełki, kropelki rosy na listkach)

-Wyzwanie 21 - Wiosna, Wielkanoc na blogu I Kropki (wiosenne kolory oraz kwiaty)

-Wyzwanie 4 - Kwietniowy moodboard na blogu Studio75 (kwitnące jabłonie, rower w kwiatach, motyle)

Pozdrawiam wszystkich serdecznie!